Karnawał: udana domówka

Zorganizowanie karnawałowej domówki wbrew pozorom nie wymaga dużego wysiłku, a jedynie starannego zaplanowania. Jeśli chcesz, aby twoja impreza została zapamiętana, koniecznie musisz zadbać o odpowiedni dobór rozrywek, pamiętając, że nie wszyscy lubią bawić się w ten sam sposób.

A jak apetyt! Nie ma dobrej imprezy bez pysznych przekąsek! Domówka to nie bal, ani przyjęcie w restauracji – nie musisz spędzać całego dnia na przygotowywaniu potraw. Nie zmienia to jednak faktu, że całonocna zabawa wymaga odpowiedniego paliwa i to nie tylko tego wysokoprocentowego. Warto postawić na szwedzki stół.

Na domówce świetnie sprawdzą się mini-burgery, hot dogi i tortille, a także owoce morza – panierowane kalmary to znakomita przekąska, a pizza z krewetkami, małżami i ośmiorniczkami (najprościej wybrać gotową mieszankę) wprawi wszystkich gości w stan kulinarnej rozkoszy. Jedzenie na przyjęciach jest istotne także z innego powodu: pomaga wchłaniać procenty.

– Aby goście zapamiętali imprezę również ze względu na pyszną kuchnię, imprezowe przysmaki powinny mieć wyrazisty smak – zaznacza Urszula Giża, ekspert marki Tarsmak. – Przekąski typu finger food warto urozmaicić za pomocą smacznych sosów. Piri-piri, musztardowo-paprykowy – te dedykowane są zwolennikom ostrości. Sosy: serowy i cebulowo-serowy są doskonałe do chipsów, nachosów i paluszków – wybornie podkreślają ich smak – dodaje ekspert.

M jak muzyka! Bez odpowiednich podkładów nie sposób zorganizować dobrą imprezę. Zadbaj o zróżnicowanie utworów i pamiętaj, że domówka to nie dyskoteka – muzyka ma stanowić tło, a nie denerwować sąsiadów i przeszkadzać w rozmowach. Dobrze jest zaskoczyć gości i, oprócz aktualnych przebojów, puścić kilka dawnych hitów – często goście najlepiej bawią się przy przebojach sprzed lat.

P jak parkiet! Koniecznie zorganizuj miejsce do tańczenia. Nie musi to być duża przestrzeń – goście liczą się z faktem, że mieszkanie ma ograniczoną powierzchnię. Wystarczy kilka metrów kwadratowych oddalonych od sprzętu RTV, zastawionego stołu i kosztownych dodatków – w ferworze tańca coś mogłoby ulec stłuczeniu lub zalaniu.

K jak karaoke! Śpiewać każdy może, a na imprezie im gorzej, tym lepiej. Mało która rozrywka działa tak bardzo rozluźniająco, dostarczając jednocześnie tyle radości. Obawiasz się zbyt długich kolejek do mikrofonu? Śpiewajcie w duetach, albo w jeszcze większych grupach – to zdwojona porcja śmiechu!

G jak gry planszowe! Czasy, w których grało się jedynie w „chińczyka” minęły bezpowrotnie. W sklepach aż gęsto od przeróżnych gier planszowych, które gwarantują wciągającą rozrywkę na długie godziny. Jedne bawią, inne wymagają sporego sprytu lub wyobraźni – wybierz swoją ulubioną. Wspólna rozgrywka przy kieliszku wina to świetna zabawa i wyjątkowy sposób na zintegrowanie grupy znajomych.